Sędzia Sądu Rejonowego Lublin-Zachód Wojciech Wolski skazał w czwartek 52-letniego dentystę Grzegorza T. na dwa lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności i zakazał mu wykonywania zawodu na sześć lat. Mężczyzna musi zapłacić trzem ofiarom zadośćuczynienie w łącznej wysokości 22 tys. zł. Ma także zakaz zbliżania się do nich. Na poczet kary sąd zaliczył Grzegorzowi T. blisko półroczny pobyt w areszcie tymczasowym. Obrońca oskarżonego, adwokat Łukasz Lewandowski, powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku, że jego klient nie czuje się winny zarzucanych mu czynów opisanych w wyroku. - Z pewnością będziemy składać apelację - zapowiedział. Stomatolog z Lublina napastował pacjentki Skandal z udziałem Grzegorza T. wybuchł w sierpniu ubiegłego roku. 24-letnia pacjentka jego gabinetu w Lublinie zgłosiła się na policję i poinformowała, że gdy usiadła na fotel dentystyczny, lekarz kazał jej zamknąć oczy i otworzyć usta. Wówczas zmusił ją do seksu oralnego. Kobieta w pewnym momencie zdołała się oswobodzić i uciec. Okazało się, że 24-latka nie była jedyną ofiarą stomatologa. Napastowane seksualnie były także dwie inne pacjentki. Z aktu oskarżenia wynika, że lekarz "pozorował konieczność wykonania masażu żuchwy", "ocierał się kroczem o pokrzywdzone" oraz "zbliżał krocze do ich twarzy". Ze względu na dobro kobiet proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami, a uzasadnienie wyroku zostało utajnione. W toku postępowania 52-letni lekarz nie przyznawał się do winy. W sierpniu 2021 roku został tymczasowo aresztowany. Na wolność wyszedł w lutym 2022 roku po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Pozostawał pod policyjnym dozorem. Czytaj też: Polacy "zabezpieczają się" przed katastrofą nuklearną. Eksperci załamują ręce Może skutecznie zastąpić węgiel. To dziś najtańszy opał w Polsce