Funkcjonariusze CBŚ trzykrotnie zorganizowali transakcję zakupu broni od Stanisława S. W październiku 2009 r. mężczyzna sprzedał za 2,5 tys. zł pistolet parabellum z 1942 r.; w listopadzie tego samego roku za 2,3 tys. zł - pistolet browning z lat wojny wraz amunicją, a w marcu 2010 r. - pistolet TT z 1944 r. za 2,5 tys. zł i 172 sztuki amunicji za tysiąc zł. Transakcje przeprowadzono w miejscowości Piaski pod Lublinem. - Broń była sprawna. Mężczyzna wyjaśnił, że pistolety znalazł w lesie - dodała Kępka. Został on także oskarżony o posiadanie materiałów wybuchowych, m.in. prawie kilograma trotylu oraz pocisku artyleryjskiego zawierającego trotyl. Stanisław S. wystąpił o dobrowolne poddanie się karze 2 lat więzienia. Prokuratura zgodziła się na to. Sprawę rozpatrzy Sąd Okręgowy w Lublinie.