Manifestacja ONR jest planowana w sobotę w centrum Lublina. Ma być formą obchodów 76. rocznicy powstania tego ruchu. Zieloni 2004 w apelu przesłanym w poniedziałek sprzeciwiają się organizowaniu manifestacji "ultranacjonalistycznych i antysemickich postaw w mieście słynącym dawniej z wielokulturowości" i aspirującym do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. "Żywimy uzasadnione obawy, iż demonstracja ugrupowania, które jawnie popiera ideologię neofaszystowską, może sprzyjać nasileniu się różnych uprzedzeń i fobii, będzie bowiem czytelnym sygnałem, że władza publiczna nie ma nic przeciwko manifestowaniu tego typu podglądów w przestrzeni publicznej" - napisano w apelu. Ich zdaniem, ONR jest organizacją propagującą ideologię nacjonalistyczną, antysemityzm, nawołującą do łamania praw człowieka, co sytuuje ją "daleko poza debatą demokratyczną", a przestrzeń publiczna "powinna być wolna od ekstremizmu" "Dlatego apelujemy do władz Lublina o wydanie zakazu przemarszu ONR. Chcemy, by Lublin był wolny od antysemityzmu, mizoginii, rasizmu czy homofobii" - czytamy w apelu. Podpisało się pod nim ok. 50 osób w tym m.in. Agnieszka Holland, prof. Magdalena Środa, Kazimiera Szczuka, Konstanty Gebert, prof. Jerzy Kochan. Lubelskie Porozumienie na Rzecz Tolerancji - nieformalna grupa kilkudziesięciu osób, które są przeciwne manifestacji ONR - zapowiedziało natomiast "Pikietę Antyfaszystowską". Jak powiedział PAP przedstawiciel Porozumienia Piotr Brożek, pikieta ma być "kolorowa i karnawałowa" i ma być wyrazem niechęci wobec antysemityzmu i ksenofobii. "Porozumienie na Rzecz Tolerancji" skupia bardzo różne osoby o rożnych podglądach. Chcemy pokazać, że w Lublinie ludzie różnych wyznań i poglądów mogą żyć obok siebie - dodał. Do lubelskiego ratusza wpłynęły zgłoszenia od organizacji obu tych manifestacji. - Organizatorzy obu zgromadzeń deklarują pokojowy, zgodny z prawem przebieg swoich zgromadzeń. Urząd przyjmuje to do wiadomości i nie ma prawa tego kwestionować, ani odmawiać - powiedział Mirosław Kalinowski z biura prasowego Kancelarii Prezydenta Lublina. O manifestacji w Lublinie, w 76. rocznicę powstania, ONR informuje na blogu internetowym. Zamieszczone jest tam również oświadczenie, w którym ONR podkreśla, że wszystkie organizowane dotychczas manifestacja były legalne i "praktyka ta zapewne nie ulegnie zmianie dopóki nie nastąpi całkowity zakaz wolnego słowa oraz kara więzienia za przynależność do organizacji patriotycznych", a "wszelkie zamieszki i ataki były wywoływane wyłącznie przez agresywnych lewicowców oraz homoseksualistów". ONR w oświadczeniu na blogu pisze też m.in., że "zorganizowane grupy 'bojowych' anarchistów, homoseksualistów i zielonych jeżdżą za naszymi manifestacjami w celu prowokacji i organizowania zadym". Ultraprawicowy Obóz Narodowo-Radykalny powstał w 1934 r., ale po trzech miesiącach działalności został rozwiązany. W 1993 roku organizacja została reaktywowana, zarejestrowano ją w 2003 r. - po wykreśleniu ze statutu odwołań do przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego.