Było to trzecie z rzędu sparringowe zwycięstwo zamościan w takim stosunku bramkowym - wcześniej wygrane z GKS Bełchatów i Legią II Warszawa. Pierwszą bramkę dla Hetmana zdobył głową Serges Kiema. Akcję zainicjował Dawid Bartos, dograł do Sękowskiego, który zgrał piłkę do Kiemy. Kilka minut po przerwie drugą bramkę zdobył Sawa, który wykorzystał sytuację "sam na sam" z bramkarzem gości, po idealnym prostopadłym zagraniu Nakoulmy. "Prezes", który w ostatnich dniach przebywał na obozie z zawodnikami GKS Bełchatów należał do wyróżniających się postaci dzisiejszego meczu. W sparringu nie mógł wystąpić z powodu choroby strzelec bramki w meczu z rezerwami Legii - Dariusz Osuch, natomiast zadebiutowali - na razie w sparringu - Łuczywek i Bęben. Ten ostatni nie miał dzisiaj zbyt wiele pracy. Bardzo dobrze w dzisiejszym spotkaniu zaprezentowali się Łuczywek i Bartos. U obu zawodników widać wysoką kulturę gry i ze swoim doświadczeniem powinni być znacznym wzmocnieniem zamojskiej drużyny. Trener Pająk: "Cała drużyna zagrała bardzo pewnie, kontrolując sytuację. Przez cały mecz mieliśmy przewagę, ale nie wykorzystaliśmy przynajmniej trzech setek Cieszy fakt, że jakość gry została utrzymana również wtedy, gdy na boisku pojawili się zmiennicy" . Hetman - Stal 2:1 (1:1) Bramki: Kiema (42 min), Sawa (52 min) - Wachowicz (sam.) Hetman: Bęben - Bartos, Wachowicz, Grela, Sękowski (46 Sowa) - Łuczywek, Kiema (46 Kasperek) Pastuszka (46 Margol), Cieciura (70 Jaworski) - Zdolski (46 Sawa), Nakoulma