Na miejsce jako pierwsza przyjechała straż pożarna. Trzeba było ewakuować część mieszkańców klatki schodowej. Akcja przebiegała sprawnie. Ogień nie przedostał do pozostałych domów. Po jego ugaszeniu odnaleziono zwłoki mężczyzny. - W mieszkaniu w bloku przy ulicy Anny Jagiellonki spłonął jego właściciel, 75-letni Stefan B. Mieszkał samotnie - informuje aspirant Krzysztof Semeniuk, oficer prasowy bialskiej policji. Oględziny miejsca tragedii prowadzono pod prokuratorskim nadzorem. Policja zabezpieczyła ślady, które doprowadzą do ustalenia przyczyny powstania pożaru. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mogło dojść do zaprószenia ognia. Jak się również dowiedzieliśmy, w mieszkaniu chwilę wcześniej spożywano alkohol. Policja ustala dane pozostałych biesiadników. Łukasz Kamiński