Prokuratura oskarżyła 39-letniego Pawła Ś. o to, że w lipcu ub. roku publicznie znieważył mieszkankę Lublina Kamilę L., nazywając ją "czarną małpą". Kamila L., wraz ze swoją matką, oczekiwały przed przejściem dla pieszych przy ul. Filaretów na zielone światło. Gdy się zapaliło i kobiety wchodziły na jezdnię, nadjechał samochód, który omal nie potrącił jednej z nich. Kobieta krzyknęła do kierowcy, że jest zielone światło. Paweł Ś., który siedział za kierownicą, zatrzymał samochód i odkrzyknął do niej: "Czarna małpo, do Afryki". Sąd uznał, że Paweł Ś. popełnił zarzucane mu przestępstwo, ale umorzył warunkowo postępowanie na rok próby, ponieważ oskarżony i Kamila L. pojednali się. Mężczyzna przeprosił Kamilę L., wspólnie ustalili wysokość zadośćuczynienia, które ma zapłacić. - Nie wolno znieważać, zwłaszcza z uwagi na przynależność rasową, równość wszystkich ludzi jest szczególnym dobrem podlegającym ochronie - podkreśliła sędzia Anna Adamska-Gallant. Dodała, że w tym przypadku słuszne jest warunkowe umorzenie postępowania. - Rok próby pozwoli na zweryfikowanie pozytywnej prognozy co do oskarżonego. Było to wydarzenie incydentalne w jego życiu, do tej pory nie był karany, wyraził skruchę - powiedziała sędzia.