Policjantów w nocy z piątku na sobotę wezwała na miejsce konkubina mężczyzny. Gdy przyjechali, 22-latek wymachiwał nożami przed blokiem, w którym mieszkał. Zaczął wygrażać funkcjonariuszom, że ich zabije, po czym rzucił w ich stronę nożami i uciekł do mieszkania na parterze. Tam wziął kolejne noże, wyskoczył przez balkon i zaczął uciekać. Na miejsce przyjechał już wtedy drugi patrol, który chciał zatrzymać mężczyznę. Tomasz P. nie reagował jednak na wezwania i ruszył na kolejnego policjanta z nożami w ręku. Dopiero gdy ten wyjął broń, 22-latek zatrzymał się na chwilę i wtedy obezwładnił go drugi z funkcjonariuszy. Okazuje się, że jako nastolatek, Tomasz P. odpowiadał już za czynną napaść oraz usiłowanie podpalenia radiowozu. Teraz odpowie za czynną napaść na policjantów oraz niewykluczone, że również za usiłowanie zabójstwa. Krzysztof Kot