Janusz od 1975 roku czynnie uczestniczy w życiu PTTK Oddział Zamość. Zdobył praktycznie wszystkie możliwe stopnie w turystyce kwalifikowanej. Społecznie poprowadził ok. 300 rajdów. Aktywnie uczestniczy w pracach Lokalnej Grupy Działania - Dolina Wieprza i Poru oraz w Grupie Turystycznej Roztocze. Stwierdzenie, że Janusz Kapecki zna Roztocze, byłoby w stosunku do jego osoby zbyt ogólnikowe, on po prostu jest w tej elitarnej grupie, która trafia do najbardziej nieznanych miejsc i zna je jak "własną kieszeń". Jednym z tych miejsc jest Szczebrzeszyńskie Piekiełko z największą siecią wąwozów lessowych w Polsce. Wszyscy wiemy, że łatwo do Piekiełka wejść, ale wyjść... trudno jak z Piekiełka! Dla Szczebrzeszyna historia miasta, zabytki, wąwozy lessowe to wielkie bogactwo promocyjne, w które doskonale wpisuje się "Laboratorium Lessowe" Janusza Kapeckiego, działające w ramach Roztoczańskiego Ekomuzeum - Świąteczna Kraina. Już sama nazwa jest na tyle intrygująca i tajemnicza, wywołująca dreszcz emocji, że działa jak magnes przyciągający na Roztocze. Nie mniejszym bogactwem regionu są mieszkańcy którzy tak licznie przybyli na spotkanie z Januszem. I tym razem Janusz nie zawiódł, zaskoczył nas swoim pokazem multimedialnym prezentując "Florę i krajobrazy Roztocza" - wynik jego wędrówek i zainteresowań. Na 366 slajdach zawarł kwintesencję roztoczańskiego pejzażu, koloryt powszechnych roślin, niezwykłość zjawisk przyrodniczych. Spotkaniu towarzyszyła wystawa "Świat roślin w kulturze wsi dorzecza górnego Wieprza" autorstwa Marty Brzuskowskiej ze zbiorów Muzeum Zamojskiego w Zamościu. Marta Brzuskowska pracując w Muzeum Zamojskim przez wiele lat prowadziła samodzielne badania terenowe. Efektem jej prac badawczych są publikacje wydane przez Muzeum Zamojskie: "Gody zamojskie. Wiejskie zwyczaje i obrzędy zimowe";1986, "Pieśni domowe i polne śpiewanki"; 1990, "Świat roślin w kulturze wsi dorzecza górnego Wieprza"; 1998. Wystawa eksponowana w salach MDK w Szczebrzeszynie składa się ze 150 fotoram, na których prezentowany jest niezwykły zielnik. We wstępie autorka pisze: Do arkusza próbnego świata roślin wybrałam 6 haseł poświęconych "bodziakom"- roślinom opiekuńczym, bo odstraszającym demony: nocne przestrachy, wodzących nawalne chmury "płanentników", trapiących ludzkie ciała "gośćców" (gości); "ogniki", "postrzały"... oraz tytuliki haseł Zielnika z 294 nazwami regionalnymi roślin. Zachęcam wszystkich do wiosennych wędrówek w towarzystwie świata roślin i zwierząt oraz do odwiedzenia wystawy ze zbiorów Muzeum Zamojskiego "Świat roślin w kulturze wsi dorzecza górnego Wieprza" autorstwa Marty Brzuskowskiej w Miejskim Domu Kultury w Szczebrzeszynie. Na rajdy piesze i rowerowe najlepiej wybrać się w towarzystwie Janusza Kapeckiego. Maria Rzeźniak