- Jeden z zatrzymanych to mieszkaniec Lublina, pozostali są mieszkańcami Warszawy. Mają od 21 do 52 lat - powiedział w czwartek Arkadiusz Arciszewski z zespołu prasowego KWP w Lublinie. Podczas przeszukań na terenie Warszawy policjanci znaleźli ponad pół kilograma kokainy i środki chemiczne najprawdopodobniej służące do wytwarzania narkotyków, a także pistolet z tłumikiem i podrobioną odznakę policyjną. Funkcjonariusze zabezpieczyli należące do zatrzymanych pieniądze, weksel oraz trzy samochody, o łącznej wartości blisko pół miliona zł. Według ustaleń policji zatrzymani stanowili trzon gangu, tzw. grupy mokotowskiej, która od kilku lat zajmowała się handlem narkotykami na dużą skalę, głównie kokainą i amfetaminą, przemytem narkotyków, przeważnie z Ameryki Południowej i Środkowej oraz sprowadzaniem prekursorów do wytwarzania narkotyków. Narkotyki rozprowadzane były na terenie całego kraju, mogło ich być kilkaset kilogramów - ocenia policja. - Jeden z zatrzymanych przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze. Wobec pozostałych skierowane będą do sądu wnioski o ich aresztowanie - dodał Arciszewski. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Lublinie. Za obrót narkotykami w znacznych ilościach grozi kara do 10 lat więzienia.