Do incydentu doszło przy ulicy Kruczkowskiego w Lublinie. Funkcjonariusze dostali zgłoszenie, że ktoś wyrzucił kota z jednego z balkonów. Po przyjeździe na miejsce ustalili, z którego mieszkania wypadło zwierzę. Okazało się, że trwa tam impreza zakrapiana alkoholem. Za wyrzucenie kota policjanci zatrzymali 55-latka, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zatrzymany może usłyszeć zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.