W środę po południu do dyżurnego zamojskiej jednostki dodzwoniła się zaniepokojona mieszkanka Zamościa. Kobieta informowała, że na osiedlowym trawniku przy ul. Orzeszkowej w Zamościu leży wąż. Kiedy na miejsce dotarli policjanci ich oczom ukazał się niecodzienny widok. Po trawniku pełzał prawie trzymetrowej długości gad. Przy wężu obecny był jego właściciel - 24-letni mieszkaniec Zamościa. Jak się okazało młodzieniec hoduje węża w domowym terrarium. Jego pupil to pyton tygrysi o długości 2,7 m. Właściciel okazał policjantom wszelką dokumentację świadczącą o legalności zakupu i pochodzeniu węża.