Pierwszy etap budowy miasteczka jest zakończony. Rzeczniczka marszałka województwa lubelskiego Beata Górka poinformowała, że obecnie wykonawca usuwa ostatnie usterki i jednocześnie odbywa się urządzanie i wyposażanie obiektów. "Miasteczko zostanie udostępnione publiczności tak szybko, jak tylko będzie to możliwe, mamy nadzieję, że do końca października" - powiedziała Górka. Miasteczko powstaje według planu, charakterystycznego dla małych miasteczek południowo-wschodniej Polski z końca lat trzydziestych XX wieku. Tworzą je różne obiekty - autentyczne odrestaurowane budynki z tamtych lat lub zrekonstruowane na podstawie zachowanej dokumentacji. W pierwszym etapie budowy miasteczka powstało 13 budynków - m.in. ratusz, dom burmistrza, sklep żelazny - i plac rynkowy. Docelowo na obszarze ok. 2,5 ha ma być usytuowane w sumie 46 obiektów architektonicznych, charakterystycznych dla małych miast z lat trzydziestych ub. wieku. Odrestaurowane budynki w miasteczku pochodzą z Lubelszczyzny. Są tu m.in., kościół z Matczyna, szkoła z Bobrownik, plebania z Żeszczynki. W miasteczku będzie też dom cadyka z Kocka, rzeźnia z Siedliszcza. Centrum miasteczka stanowi rynek, ze studnią po środku, a przy rynku stoi wierna kopia budynku ratusza sprzed 1939 r. z miejscowości Głusk. W ratuszu urządzono ekspozycje gabinetu burmistrza, sali posiedzeń rady miejskiej, posterunku policji. Odtworzona została też ówczesna nawierzchnia dróg i placów - m.in. bruki z kamienia polnego, kładki z bali drewnianych. Na placu rynkowym stoi rząd drewnianych jatek - budek, w których niegdyś handlowano mięsem i wędlinami. W przyszłości rynek ma otaczać 17 domów, tworzących cztery pierzeje (ciąg frontowych elewacji budynków ustawionych szeregu). W miasteczku jest także autentyczny budynek z Zemborzyc, w którym w latach 30. XX wieku była m.in. lodziarnia i restauracja. Odtworzona została też remiza strażacka z Wilkowa i areszt z Samoklęsk. Można też będzie zobaczyć różne sklepy i warsztaty usługowe - m.in. szewca, krawca, ale też domy mieszkalne ludzi bogatych i biednych. We wnętrzach budynków urządzone będą ekspozycje obrazujące funkcje danego miejsca - można będzie oglądać m.in. narzędzia pracy rzemieślników, wyposażenie domów lub sklepów np. sklepu żelaznego, sklep monopolowego, magla, fryzjerni, gabinetu dentystycznego czy wnętrze domu rodziny żydowskiej. Realizacja pierwszego etapu budowy miasteczka kosztowała 13 mln zł, z czego 7,5 mln zł stanowi dotacja z funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.