Centrum zostanie wybudowane na terenach należących do placówki publicznej, szpitala wojewódzkiego im. Jana Pawła II, z którą będzie współdziałać. Placówka będzie miała 30 łóżek, będzie wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt; tomograf komputerowy, rezonans magnetyczny i tzw. PET, czyli aparat diagnozujący etapy rozwoju choroby nowotworowej. Rocznie z pomocy centrum będzie mogło skorzystać blisko 2 tys. pacjentów. Kowalski powiedział, że decyzja o budowie centrum w Zamościu wynika z chęci pomocy pacjentom. Nie podał, w jakim czasie inwestycja ma się zwrócić. - W dobie kryzysu trudno jest mówić o szybkim zwrocie kosztów inwestycji. W Zamościu znaleźliśmy odpowiedni klimat zarówno ze strony władz wojewódzkich, jak i dyrekcji szpitala, co zdecydowało o realizacji tej inwestycji - dodał Kowalski. Kadra medyczna do tworzonego centrum ma być pozyskana z innych ośrodków w kraju, prawdopodobnie z najbliżej leżącego Lublina. Uczestnicząca w konferencji dr Jolanta Herda z Wojewódzkiego Centrum Zdrowia Publicznego w Lublinie podkreśliła, że Zamojszczyzna potrzebuje takiego ośrodka. - Ilość przypadków zachorowań na nowotwory w tym regionie narasta, w latach 2004-2006 wzrosła aż o 14 procent - powiedziała Herda. - Zamojski szpital, w którym prowadzi się leczenie objawowe i chemioterapię, dysponuje obecnie 10 łóżkami, co jest znikomą ilością w stosunku do potrzeb. Pod stałą opieką tego ośrodka jest ponad 4,5 tys. pacjentów - dodała Herda. Podobne prywatne centra onkoterapii działają już w dwóch miastach w Polsce, Euromedic Onkoterapia Inwestycje utworzyła je w Wałbrzychu i Poznaniu.