Jak podaje "Dziennik Wschodni", protest związany jest ze zmianą kadrową na najwyższym szczeblu. Dotychczasowy szef stadniny koni w Janowie Podlaskim 72-letni Lucjan Cichosz zrezygnował ze stanowiska prezesa. Gdy pracownicy dowiedzieli się, że miejscem ma kierować Hanna Sztuka - ostatnio związana ze stadniną w Białce, zablokowali wjazd do niego. W lokalnych mediach zapowiadają, że będą go pilnować nawet w nocy i nie wpuszczą tam kobiety. "Książka służy do nauki, Janów nie dla Sztuki" - czytamy na jednym z transparentów przed bramą. Sztuka to szósta prezeska państwowej stadniny od 2016 roku. Od początku przejęcia władzy przez PiS kierownictwo zmieniało się często, nawet co kilka miesięcy. Cichosz - były parlamentarzysta PiS - zarządzał stadniną od jesieni 2020 roku. Protest w Janowie Podlaskim. Pracownicy stadniny nie chcą nowej prezes W poniedziałkowe popołudnie na stronie stadniny pojawił się list protestacyjny pracowników. Jego adresatem jest Waldemar Humięcki, dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Domagają się w nim "natychmiastowego rozwiązania niekorzystnych zmian kadrowych dotyczących Zarządu Spółki w postaci powołania Hanny Sztuki do pełnienia funkcji Prezesa Zarządu". Podkreślono "ogromne przygnębienie, sfrustrowanie i szkodliwość tej decyzji dla stadniny". "Jak można (...) powołać tak kontrowersyjną osobę, która w świecie hodowców koni czystej krwi arabskiej jest powszechnie uznana za taką, która nigdy nie kierowała się dobrem objętych przez siebie jednostek, a raczej własnym interesem. Tym samym działając na szkodę tych jednostek" - czytamy. Pracownicy zaznaczyli, że dzięki krokom podjętym przez Cichosza oraz jego zastępcę Przemysława Bartoszka "wszystko zaczęło zmierzać w dobrym kierunku". "Spółka wchodziła na drogę zrównoważonego rozwoju i osiągała stabilność finansową". "Dlaczego zostało to zaburzone? Co robi KOWR? Dlaczego, jako nadzór właścicielski, pozwalają państwo na takie poczynania? Dlaczego nikt nie zwraca uwagi na dobro hodowli koni oraz pracowników wkładających w wykonywaną pracę tak wiele serca i sił?" - zapytano. Hanna Sztuka: Chcę poprawić wyniki produkcyjne Hanna Sztuka - w wypowiedzi dla Radia Lubin - przyznała, że będzie chciała rozmawiać z pracownikami. - Janów Podlaski w tym roku, zresztą w poprzednim też, ma bardzo słabe wyniki produkcyjne. Moje zadanie będzie polegało na tym, żeby to poprawić - stwierdziła. Jak przekona do siebie protestujących? - Przede wszystkim nie jestem do końca pewna, czy to są wszystko pracownicy. Myślę, że jest to niepotrzebne uwikłanie się poprzedniego zarządu w takie sprawy związkowe. Mogę tylko powiedzieć, że mam poparcie związków zawodowych, OPZZ rolników - dodała.