Sąd postanowił ponadto o zawieszeniu prof. K. w wykonywaniu obowiązków nauczyciela akademickiego oraz zakazał mu opuszczania kraju. Prof. K. został zatrzymany w czwartek. Prokuratura postawiła mu 12 zarzutów związanych z przyjmowaniem drogich prezentów od egzaminowanych studentów. Były to m.in. cyfrowy aparat fotograficzny, zegarki, wieczne pióra, alkohole, słodycze o łącznej wartości co najmniej 4,2 tys. zł. Miał je przyjąć podczas sesji egzaminacyjnej w lutym tego roku. Prokuratura zarzuciła mu ponadto, że przyjął od studentów nie mniej niż 7,5 tys. zł w zamian za broszury poświęcone działalności Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. Wśród studentów krążyła informacja, że aby zdać egzamin trzeba było kupić u prof. K. tę broszurę - ustalił prokurator. Wykładowca nie przyznał się do winy. Grozi mu do 8 lat więzienia. Prof. K. w połowie marca - gdy o podejrzeniach wobec niego poinformowała prasa - złożył rezygnację i został odwołany z funkcji społecznego prezesa Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. Zarząd nie wiedział, że sprzedaje on studentom broszury przeznaczone do bezpłatnego kolportażu. Gdy sprawa wyszła na jaw, wpłacił na konto Stowarzyszenia ponad 10 tys. zł. Stowarzyszenie zwraca pieniądze studentom, którzy odeślą broszury. W marcu rektor UMCS zawiesił już prof. K. w pełnieniu obowiązków nauczyciela akademickiego. Nie prowadzi on zajęć, jego wynagrodzenie zmniejszono o 20 proc., wstrzymano wypłacanie mu dodatków funkcyjnych.