Prof. Ertl - jak głosi uchwała Senatu UMCS - został uhonorowany m.in. za wybitne osiągnięcia w dziedzinie fizykochemii powierzchni i katalizy heterogenicznej. 73-letni obecnie prof. Ertl jest autorem ok. 700 publikacji i kilku monografii. Studiował fizykę na Uniwersytecie w Stuttgarcie, na Sorbonie, na Uniwersytecie Ludwiga Maximiliana w Monachium. Pracował na Uniwersytecie Technicznym w Monachium - gdzie w 1965 r. uzyskał stopień doktora - a także na Uniwersytecie Leibnitza w Hanowerze oraz w Fritz-Haber-Institut der Max-Planck-Gesellschaft w Berlinie. W 2007 r. otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii za badania procesów chemicznych na powierzchni ciał stałych. Inicjując badania struktury i reaktywności cząsteczek na powierzchniach ciał stałych, przy użyciu nowych technik eksperymentalnych, prof. Ertl stał się twórcą nowej gałęzi nauki nazywanej obecnie "Surface Science". Do osiągnięć prof. Ertla należy m.in. wyjaśnienie mechanizmu syntezy amoniaku na katalizatorach żelazowych. Wyjaśnił też skomplikowany mechanizm utleniania tlenku węgla na platynie, co jest podstawą funkcjonowania katalizatorów samochodowych. Z okazji inauguracji list gratulacyjny do społeczności akademickiej UMCS skierował prezydent Lech Kaczyński. Prezydent napisał m.in., że UMCS obok KUL ugruntował w Lublinie tradycje akademickie i stał się zaczątkiem dla kolejnych lubelskich wyższych uczelni. Jak podkreślił L. Kaczyński, UMCS odgrywa istotną rolę w życiu Lublina, Lubelszczyzny i całej Polski południowo-wschodniej "przyczyniając się do rozwoju naukowego, kulturalnego i gospodarczego tego regionu". Tradycyjnie, podczas inauguracji wręczono nagrodę naukową im. Jerzego Giedroycia. W tym roku otrzymali ją Jerzy Jedlicki, Maciej Janowski oraz Magdalena Micińska za trzytomowe dzieło pt. "Dzieje inteligencji polskiej do roku 1918". Kapituła nagrody doceniła, że ta pierwsza od czasów Oświecenia historia inteligencji polskiej prezentuje m.in. wewnętrzne podziały w obrębie inteligencji, różnice między krajem a emigracją, między zaborami, kręgami o różnych rodowodach społecznych i kulturowych. Nagroda ustanowiona przez Senat UMCS w wysokości 20 tys. zł przyznawana jest od 2001 roku za badania nad dziedzictwem paryskiej "Kultury" lub za twórczą kontynuację przesłania Jerzego Giedroycia w dziedzinie nauki. UMCS został powołany 23 października 1944 r. dekretem Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, jako uczelnia państwowa z czterema wydziałami: lekarskim, przyrodniczym, rolnym i weterynaryjnym. W kolejnych latach powstawały nowe wydziały, a po kilku reorganizacjach z UMCS wydzieliły się dwie inne lubelskie uczelnie - Akademia Medyczna i Akademia Rolnicza - teraz Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Przyrodniczy. Obecnie na 10 wydziałach UMCS studiuje ok. 30 tys. studentów, wykłada prawie 1,9 tys. nauczycieli akademickich. Uczelnia boryka się z kłopotami finansowymi, obecnie ma ponad 50 mln zł długu. Zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe 400 pracowników obsługi - m.in. sprzątaczek, portierów, szatniarzy. Ich zadania mają przejąć firmy zewnętrzne. Związki zawodowe działające w UMCS nie godzą się na tak duże rozmiary redukcji zatrudnienia. W piątek podczas uroczystości inauguracji przed budynkiem rektoratu w proteście przeciwko zwolnieniom pikietowali pracownicy, którzy mają być nimi objęci. Ochroniarze nie wpuścili ich do budynku, w którym odbywała się uroczystość inauguracji i wręczenia doktoratu honorowego.