Kilkadziesiąt osób, które wczoraj próbowały odnaleźć chłopców, przerwało poszukiwania około godziny 22. Jak powiedział Andrzej Fiołek z biura prasowego KWP w Lublinie, nastolatkowie prawdopodobnie chodzili po rozlewisku rzeki i jednego z chłopców porwał nurt. Drugi próbował go ratować. Dno rzeki będzie przeszukiwane sonarem, na miejscu są nurkowie. Rzeka po ostatnich opadach jest bardzo niebezpieczna.