Mówią o nim, że to poeta wybitny, tylko zapomniany. Zamość jednak nie zapomina. Bolesława Leśmiana upamiętniono tablicą w elewacji budynku "Centralki" (1966r.), od 1976 r. ma swoją ulicę i księgarnię jego imienia (1991 r.). Powstały też filmy o Leśmianie a na temat jego życia i twórczości zorganizowano konferencję. Grono sympatyków poety rejenta założyło w 2007 r. Towarzystwo Leśmianowskie. Od kilku lat ZDK organizuje "Ulice Leśmianowską" w bogatej formule, kontynuującą odbywające się wcześniej konkursy recytatorskie i poetyckie. Czy to nie wystarczy? Towarzystwo Leśminowskie w Zamościu jest zdania, że poeta zasługuje na więcej, czyli okazały pomnik. Ta idea pojawiła się już wcześniej w zamojskim magistracie. Ogłoszono ogólnopolski konkurs i kapituła wybrała projekt Roberta Kaji, rzeźbiarza z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Niestety, nie zachwycił ani projekt, ani jego lokalizacja w parku. Jednak na pewien czas głośno było o Bolesławie Leśmianie w Zamościu i w Polsce. - Z Leśmianem trzeba zrobić coś konkretnego - mówił na spotkaniu członków i sympatyków prezes Towarzystwa Leśmianowskiego Sławomir Bartnik. Są dwa pomysły - pomnik i muzeum. Na tym etapie łatwiej będzie postawić pomnik. W 2012 roku przypadnie 75 rocznica jego śmierci i to byłaby dobra data. Na zrealizowanie pomysłu mamy dwa i pół roku. Spotkanie, choć w niezbyt licznym gronie, pozwoliło na ustalenie konkretnych działań do zrealizowania w najbliższym czasie. Najpierw zostanie powołany i zarejestrowany Społeczny Komitet upamiętniający Bolesława Leśmiana w Zamościu. Następnie, jako formalno-prawny organ, wystąpi do Prezydenta Zamościa z prośbą o objęcie projektu patronatem honorowym. Kolejne pismo do Urzędu Miasta dotyczyć będzie uzgodnienia miejsca dla postawienia pomnika. Społecznicy chcą także wskazać swoje propozycje. Brane jest pod uwagę: sąsiedztwo kamienicy, w której zamieszkiwał Leśmian, Rynek Wodny, skwer przy kościele św. Katarzyny, czyli dawnego Ogrodu Zoologicznego, ulubionego miejsca spotkań z przyjacielem Adamem Szczerbowskim i zamojską młodzieżą, a także okolice sądu, gdzie poeta posiadał kancelarię pracując jako rejent. W tej materii komitet planuje daleko idącą współpracę z magistratem. Piotr Pieniak z Towarzystwa Leśmianowskiego otrzymał już pozwolenie na rozpoznanie możliwości zajęcia się projektem przez najlepszych polskich rzeźbiarzy, których wstępnie wytypowano jako autorów przyszłego pomnika. Pod uwagę brani są m.in.: Mirosław Bałka i Krzysztof Bednarski. Nie planuje się angażowania Gustawa Zemły i Mariana Koniecznego, ponieważ pomniki tych rzeźbiarzy są już w Zamościu. Jak podkreślano - nie prowadzono jeszcze rozmów z zamojskim środowiskiem artystów rzeźbiarzy. Natomiast swoją wizję pomnika i miejsca jego lokalizacji zaproponował artysta plastyk Marek Antoni Terlecki. Sprawą bez wątpienia najważniejszą jest pozyskanie środków finansowych na realizację dzieła. Ustalono, że po uzyskaniu stosowanych pozwoleń, na zamojskiej Starówce ustawiona zostanie skarbonka do publicznej zbiórki pieniędzy. Deklarację zaprojektowania skarbonki złożyła architekt Urszula Bentkowska. Idea budowy pomnika Bolesława Leśmiana zostanie nagłośniona w kraju i poza jego granicami, także w środowisku notariuszy. Sławomir Bartnik podjął już działania, aby Powszechny Instytut Wydawniczy publikujący "Dzieła wszystkie. Bolesław Leśmian. Poezje zebrane" zamieszczał informację o projekcie budowy pomnika poety w Zamościu w kolejnych tomach. Planowana jest również szeroka kampania medialna i społeczna. Biorąc pod uwagę zapał zacnego grona osób zaangażowanych, można powiedzieć, że ufundowanie pomnika Bolesława Leśmiana w Zamościu jest jak najbardziej realne. I choć pieniądze na pomnik Jana Zamoyskiego zbierano przez kilkanaście lat, a pomysł miał wielu przeciwników, to dziś bogatsi jesteśmy o wiele nowych, pozytywnych doświadczeń, bogatsi także mentalnie i materialnie. Moim zdaniem, zamysł budowy pomnika Leśmianowi ma ogromną szansę trafić na podatny grunt. Społeczników rozpiera dobra energia i ani na chwilę nie biorą pod uwagę ewentualnej porażki, ponieważ ich ulubieńcem wśród poetów pozostaje genialny Bolesław Leśmian, poeta z Zamościa. Teresa Madej