"Zauważyłem kilkuletnią dziewczynkę 'śpiącą' w szczelnie zamkniętym samochodzie. Była przypięta pasami do fotelika i miała zwieszoną głowę. Na zewnątrz było około 35 stopni Celsjusza! a wewnątrz auta zapewne znacznie więcej" - napisał poseł w rozesłanym do mediów komunikacie. "Dziecko nie reagowało na krzyki i uderzenia w szyby auta. Musiałem szybko zareagować i bez zbędnej zwłoki wybiłem szybę w samochodzie" - zaznaczył. Zaapelował także, by w podobnych przypadkach robić tak samo. "Wybijajcie szyby bez chwili zastanowienia!" - napisał Poznański. Dodał również, iż powiadomił policję i poprosił obsługę sklepu o wezwanie rodziców dziecka. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce "dziewczynka stała na własnych nogach. Nie miała wypieków, nie była czerwona, nie chciała pić i nie było potrzebne wezwanie karetki. Dziecko było tylko wystraszone tłumem, który się zebrał i wybiciem szyby" - powiedział "GW" Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. Matka dziecka twierdzi, iż poszła do sklepu po jedną rzecz, a samochód zostawiła w cieniu. Została pouczona przez policjantów.oprac. emi Tak umiera dziecko zamknięte w samochodzie. Uwaga, drastyczne!