Policja zatrzymała 27-letnią Annę U., która postrzeliła w Lublinie swoją 3-letnią córkę. Kobieta w momencie wypadku była nietrzeźwa, życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo. Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na nieużytkach po dawnym poligonie, gdzie chętnie spacerują mieszkańcy miasta. Anna U., jej konkubent - ojciec dziecka - Dariusz G. oraz znajomy Krzysztof K. poszli tam by postrzelać z wiatrówki. Zabrali ze sobą także 3-letnią Oliwię. - W pewnym momencie, podczas oddawania strzału przez Annę U. wystrzelony śrut uderzywszy w pobliskie drzewo zrykoszetował zmieniając kierunek i trafił w czoło stojącą niedaleko dziewczynkę - powiedział w poniedziałek Piotr Branica z zespołu prasowego komendy miejskiej policji w Lublinie. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego wyjął śrut z głowy dziecka. Dziewczynkę przewieziono do szpitala. Według lekarzy jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Matka dziecka została zatrzymana i przewieziona do Komendy Policji w Lublinie, gdzie badanie jej na zawartość alkoholu w organizmie wykazało ponad 0,6 promila. Ojciec Oliwii, właściciel wiatrówki, był trzeźwy. Kobieta przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. Za narażenie na niebezpieczeństwo zdrowia i życia swojej córki może jej grozić do 5 lat więzienia.