Według opisu 13-letniej dziewczynki i jej 15-letniego kolegi, sprawcy mieli około 20 lat. Jeden z nich miał ogoloną na łyso głowę. Wysiedli z samochodu, przystawili chłopakowi pistolet do głowy. Zażądali telefonu komórkowego, wcześniej pozwolili wyciągnąć karty SIM - mówi jeden z policjantów. Napastnicy odjechali granatowym volkswagenem golfem w kierunku Lublina. Policja próbuje teraz odnaleźć samochód, ponieważ nastolatkom udało się zapamiętać fragment numerów rejestracyjnych. Nie wiadomo jednak, czy nie były one podrobione. Za napad z bronią w ręku sprawcom grozi do 15 lat więzienia.