Gang działał od stycznia tego roku. Łupem złodziei padło 11 samochodów o łącznej wartości przeszło pół miliona złotych - poinformował w poniedziałek Andrzej Fijołek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Przestępcy kradli samochody głównie na terenie województwa lubelskiego. Kradzione auta były rozmontowywane, a uzyskane w ten sposób części sprzedawane na portalach internetowych. Policjanci znaleźli w Kraśniku tzw. dziuplę, w której rozbierane były samochody. Niektóre części odzyskano. Samochody kradli: mieszkaniec Kraśnika, 34-letni Jarosław H., oraz 26-letni Sebastian S. z Janowa Lubelskiego. Natomiast 32-letni Karol S. z Kraśnika zajmował się rozbieraniem samochodów na części. Wszyscy zatrzymani zostali na posesji jednego z nich w Janowie Podlaskim. - Policjanci znaleźli tam także ukradziony tego samego dnia samochód terenowy ssangyong, którego nie zdążyli jeszcze rozmontować. Wszystkie inne, ukradzione przez nich wcześniej auta, to były Hondy - dodał Fijołek. Mężczyźni przyznali się do winy. Grozi im kara do 10 lat więzienia.