Praktycznie nie ma autobusu, w którym nie znaleziono by tych towarów i to wręcz w zastraszających ilościach. 150 litrów spirytusu i kilkaset kartonów papierosów to norma - mówią celnicy. Taki autobus wypchany po brzegi to dla nas wszystkich wielkie zagrożenie na drodze. Były już przypadki, że drobna iskra spowodowała, że autokar stanął w płomieniach. Również policjanci z drogówki radzą je omijać z daleka, bowiem zazwyczaj wiekowe IKARUS-y są w bardzo złym stanie technicznym, a i kierowcy zapominają na przykład o włączaniu kierunkowskazów. Krzysztof Kot