- Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej na zakończenie obchodów Roku patronki zaprezentuje sensacyjne odkrycie naszych archeologów - poinformowała rzeczniczka prasowa UMCS Anna Guzowska. Najbardziej efektowne elementy znaleziska zostaną po raz pierwszy zaprezentowane 14 grudnia na uroczystym posiedzeniu Senatu uczelni w Muzeum UMCS (w gmachu Biblioteki Głównej UMCS). Tego dnia po południu planowane jest też udostępnienie ich dla wszystkich zainteresowanych. Jak zaznaczyła Guzowska, do czasu prezentacji uniwersytet nie ujawnia wszystkich szczegółów dotyczących znaleziska. Mają one być podane na konferencji prasowej, która będzie towarzyszyć prezentacji. Dyrektor Instytutu Archeologii UMCS prof. Andrzej Kokowski ujawnił, że odkrycie miało miejsce wiosną tego roku. W trakcie badań kompleksu osadniczego w Czermnie dwaj archeologowie Marcin Piotrowski i Artur Troncik znaleźli dwa skarby, czyli - jak tłumaczył Kokowski - gromadne znaleziska kosztowności. Według profesora znalezione w Czermnie precjoza są przykładem najwyższego kunsztu złotniczego rusko-bizantyjskich jubilerów. Kokowski uważa, że skarby te ukryto pośpiesznie prawdopodobnie w czasie najazdu Tatarów na Grody Czerwieńskie w połowie XIII wieku. - Klasa zabytków wskazuje, że posiadaczkami srebrno - złotych precjozów były przedstawicielki elit rządzących grodem i systemem obronnym pogranicza ruskiego - dodał Kokowski. Znalezione dawne kosztowności i biżuteria zostały poddane różnym zabiegom konserwatorskim i szczegółowym badaniom specjalistycznym. Archeolodzy UMCS prowadzą badania w Czermnie (w gminie Tyszowce) od wielu lat. W ubiegłym roku potwierdzili tam istnienie fundamentów romańskiego kościoła, co może świadczyć, że znajdował się tam główny ośrodek średniowiecznych Grodów Czerwieńskich. Odkryty w Czermnie kompleks osadniczy powiązany z grodem to - zdaniem archeologów - najprawdopodobniej znany ze źródeł ruskich Czerwień. O Grody Czerwieńskie toczyli walki polscy Piastowie z władcami ruskiego Kijowa. Czerwień był wówczas jednym z największych ośrodków w tej części Europy. Grodzisko w Czermnie, wsi nad rzeką Huczwą, przy granicy z Ukrainą, jest przedmiotem zainteresowania badaczy już od XIX w. Na nadrzecznych łąkach zachował się tam masyw wału obronnego, wyniesienia podgrodzi i chrześcijańskie cmentarzyska. Przez łąki, od grodu w stronę rzeki, ciągnęły się dwa pomosty, szerokie na trzy metry, ułożone na potężnych dębowych palach. Jeden z nich miał około 100 m długości, drugi znacznie więcej. Prowadziły one najpewniej do przystani. Próbki drewna pobrane z tych konstrukcji pozwoliły stwierdzić, że gród budowano z drzew ściętych w XI wieku, zaś drzewa użyte na pomosty ścięto w XII i pierwszych latach XIII wieku naszej ery.