Z powodu roztopów poziom Wieprza na wodowskazie w Kośminie w piątek od rana podniósł się o prawie 30 cm i po południu rzeka płynęła kilkanaście centymetrów powyżej stanu ostrzegawczego. Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono dla Ryk i gminy Ułęż w powiecie ryckim oraz dla niektórych miejscowości w gminach Puławy, Baranów i Żyrzyn w powiecie puławskim. - Lód tamuje swobodny przepływ wody w Wieprzu, rzeka podniosła się, ale nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ludzi. Podtopione są pojedyncze gospodarstwa, nigdzie nie zarządzono ewakuacji. Do miejscowości kolonia Ostrów, gdzie woda zalała drogę, skierowany został wojskowy transporter - powiedział dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie Włodzimierz Stańczyk. W kolonii Ostrów w gminie Jeziorzany odciętych zostało siedem gospodarstw. Na wniosek wojewody lubelskiego skierowano tam transporter pływający z 1. Batalionu Drogowo-Mostowego w Dęblinie. Pięciu żołnierzy pomagało w piątek mieszkańcom przedostać się do sklepu oddalonego o 3 kilometry. Żołnierze pozostają w gotowości do ewakuacji ludzi, zwierząt i mienia - poinformował ich dowódca kpt. Marcin Dąbrowski. Ustabilizowała się sytuacja na Bugu, który płynie powyżej stanu alarmowego, ale już się nie podnosi. We Włodawie i okolicznych gminach nadal obowiązuje alarm powodziowy. Stan alarmowy przekracza także Krzna w Malowej Górze oraz Tyśmienica w Tchórzewie. Nie ma tam zagrożenia dla ludzi.