Za podjęciem uchwały głosowało 13 radnych, siedmiu wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciwny. Przed głosowaniem nie było dyskusji. O nazwanie placu imieniem Lecha Kaczyńskiego wnioskowała grupa radnych z klubu PiS. Wniosek w tej sprawie do rady miasta złożył wcześniej Zarząd Regionu Środkowowschodniego NSZZ Solidarność. W uzasadnieniu uchwały radni napisali m.in., że nazwanie placu imieniem zmarłego prezydenta będzie uznaniem dla jego rozlicznych zasług "na rzecz państwowości polskiej, praworządności oraz budowania na arenie międzynarodowej wizerunku solidarnej i dumnej Polski". Plac nazwany imieniem Lecha Kaczyńskiego został wydzielony z istniejącego Placu Dzieci z Pahiatua. Położony jest on w śródmieściu Lublina obok Centrum Kultury. Teren ten został niedawno odnowiony i uporządkowany - zbudowano tam alejki spacerowe, ustawiono ławeczki, powstał plac zabaw dla dzieci. Przy Centrum Kultury stoi też pomnik Matki Sybiraczki. Imieniem Dzieci z Pahiatua plac został nazwany w 2006 r. Określenie to dotyczy ponad 700 osieroconych polskich dzieci, które w czasie II wojny światowej m.in. przez Związek Radziecki i Persję dotarły do Nowej Zelandii, gdzie dla nich i ich opiekunów zorganizowano kampus w Pahiatua. Podjęta w czwartek uchwała zmienia uchwałę rady miejskiej z 2006 r. i w praktyce dzieli cały plac na dwie części. Jedna, obejmująca m.in. plac zabaw, będzie się nazywała Skwer Dzieci z Pahiatua, a druga - Plac Lecha Kaczyńskiego. - Część wydzielona na Skwer Dzieci z Pahiatua, pozostała część poświęcona Lechowi Kaczyńskiemu, pomnik Matki Sybiraczki, wszystko to razem ma swój kontekst patriotyczny - podkreślił przewodniczący Rady Miasta Lublin, inicjator uchwały Piotr Kowalczyk. Uchwała radnych wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego.