Na pierwszej sesji miejscy radni złożyli ślubowanie i wybrali przewodniczącego rady. Zgłoszone zostały na to stanowisko dwie kandydatury - Piotra Kowalczyka z PiS oraz Jarosława Pakuły z PO. W tajnym głosowaniu na Kowalczyka głosowało 17 radnych, a na Jarosława Pakułę - 14. W Radzie Miasta Lublina zasiada 31 radnych. Po wyborze przewodniczącego sesja rady została przerwana i obrady będą wznowione 9 grudnia, po rozstrzygnięciu II tury wyborów na prezydenta Lublina. Wtedy też zostaną wybrani wiceprzewodniczący rady. - Jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej i dalsze wybory personalne w radzie miasta powinny przebiegać w nastroju bardziej spokojnym, mniej upolitycznionym - powiedział radny PiS Zbigniew Targoński, który wnioskował o przerwę w obradach. W obecnej radzie miasta Lublina PiS ma 16 radnych i tym samym bezwzględną większość. Radnych PO jest 14, a jednego radnego do rady wprowadziło SLD. W poprzedniej kadencji rady klub PiS liczył 14 radnych, PO - dziewięciu, a wśród ośmiu niezrzeszonych było dwóch radnych z SLD i dwóch z SdPl. W drugiej turze wyborów na prezydenta Lublina zmierzą się kandydat PiS, poseł Lech Sprawka, który w I turze uzyskał 31,87 proc. głosów oraz kandydat PO, obecny wiceprezydent miasta, Krzysztof Żuk, który otrzymał 31,15 proc. głosów.