- Protestujemy przeciwko nieracjonalnemu i niezrozumiałemu podziałowi środków na lecznictwo psychiatryczne w województwie lubelskim - powiedział prezes Lubelskiego Stowarzyszenia Ochrony Zdrowia Psychicznego Artur Kochański. Według niego podział środków na te usługi odbywa "w sposób zupełnie przypadkowy", a wiele placówek, które od lat je świadczą, albo nie dostało kontraktów, albo otrzymało je tylko na część usług. - To się odbija na zdrowiu pacjentów, którzy muszą na nowo szukać lekarzy - powiedział. Protestujący podawali przykład poradni zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży. W 2011 r. kontrakt na te świadczenia w województwie dostały cztery placówki w Lublinie i jedna w Wisznicach koło Białej Podlaskiej. - Czyli dzieci z Chełma, Zamościa, Puław, będą teraz musiały dojeżdżać do Lublina albo do Wisznic. Wcześniej w dużych miastach regionu takie placówki były - powiedział Filip Kościuszko z Centrum Zdrowia Psychicznego w Zamościu. Protestujący uważają, że rozstrzygnięcia NFZ utrudniają pacjentom dostęp do kompleksowych usług, bo w niektórych placówkach przyjmować będzie mógł tylko psychiatra lub psycholog, a nie będą już mogły działać, np. poradnie uzależnień, terapeuci czy poradnie dla dzieci. - Jest pytanie, w jaki sposób zagubiony w rzeczywistości pacjent psychiatryczny ma znaleźć nową poradnię - dodał Kościuszko. Rzeczniczka prasowa lubelskiego NFZ Małgorzata Bartoszek powiedziała dziennikarzom, że na świadczenia związane z opieką psychiatryczną i leczeniem uzależnień w roku 2011 przeznaczono w 112 mln zł, czyli o prawie cztery miliony więcej niż w roku 2010. Jak dodała, po zakończeniu procedur odwoławczych, NFZ będzie szczegółowo analizował dostępność do każdego rodzaju usług. - Jeśli się okaże, że w jakichś rodzajach czy zakresach świadczeń będziemy mieli do czynienia z jej pogorszeniem, dyrektor będzie podejmował decyzje o ogłaszaniu postępowań uzupełniających - powiedziała Bartoszek. Kolejną pikietę przed siedzibą NFZ zorganizowała grupa członków Polskiej Partii Pracy oraz Wolnego Związku Zawodowego Sierpień '80. Protestowali przeciwko odmowie kontraktu na rehabilitację oraz porady lekarzy specjalistów w przyzakładowej przychodni PZL Świdnik. - Domagamy się zmiany tych błędnych decyzji. Mogą one w przyszłości doprowadzić do likwidacji przychodni - powiedział przewodniczący komisji międzyzakładowej WZZ Sierpień '80 w PZL Świdnik Andrzej Borys. Zapowiedział skierowanie pisma w tej sprawie do prezesa NFZ. Bartoszek tłumaczyła, że placówki, którym przyznano kontrakty, zostały wyłonione w postępowaniu konkursowym, którego procedury i zasady określa prawo. Komisje konkursowe oceniały, m.in. dostępność danego świadczenia, kwalifikacje personelu medycznego, cenę usług. - Wybrane zostały najlepsze oferty - podkreśliła. Lubelski oddział NFZ w 2011 r. na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej dysponuje kwotą o 83 mln zł większą niż w roku 2010. Większość z tej nadwyżki - 29 mln zł - przeznaczona została na leczenie szpitalne, w tym szczególnie na onkologię i chemioterapię; 19 mln zł- na refundację leków; 13,8 mln zł - na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną. Postępowania konkursowe zostały już rozstrzygnięte. - Większość umów została już podpisana - zaznaczyła Bartoszek.