O kradzieży flagi ze słupa w Kraśniku policja została powiadomiona w czwartek wieczorem. Wysłany na miejsce patrol zatrzymał idących razem kobietę i mężczyznę, który niósł flagę państwową. - 25-letnia Katarzyna N. oświadczyła, iż flagę zdjęła ze słupa i przekazała koledze 22-letniemu Grzegorzowi P. Oboje zostali zatrzymani - powiedział rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz. Kobieta zachowywała się agresywnie, badanie wykazało, że jest pijana. - Stawiała opór przed zatrzymaniem, szarpała się, policjanci musieli wobec zatrzymanej użyć siły fizycznej - dodał rzecznik. Kiedy doprowadzano ją do budynku komisariatu, Katarzyna N. zaczęła się uskarżać na ból ręki. Wezwano karetkę, która zabrała ją do szpitala w Kraśniku. Okazało się, że ma złamaną kość ramienia prawej ręki. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia prokuratura. Za znieważenie symboli narodowych grozi kara do 1 roku więzienia.