W hali zamojskiego OSiR doszło właśnie do takiego, niecodziennego spotkania. Niecodziennego ze względu na zawodników, ale też i ze względu na system gry. Mecz został rozegrany w czterech piętnastominutowych odsłonach. Naprzeciw siebie stanęli występujący w trzeciej lidze szczypiorniści Padwy oraz byli jej zawodnicy, którzy grają w lidze w innych klubach lub już dawno pożegnali się z wyczynowym sportem. Po stronie byłych zawodników Padwy dwie kwarty rozegrali oldboje oraz dwie ligowcy, z których kilku jeszcze przed kilkoma miesiącami zdobywało bramki dla zamojskiego klubu. Praktycznie od samego początku zarysowała się przewaga byłych reprezentantów Padwy, która trwała do końcowego gwizdka sędziego. Aktualna kadra Padwy uległa swoim starszym kolegom 39 do 48. Byli zawodnicy Padwy: Grula Mirosław, Kozak Mariusz, Luszowski Grzegorz, Martyniuk Robert (3), Różański Sebastian (6), Różański Radosław (4), Puszkarski Paweł (7), Steć Grzegorz (4), Pomiankiewicz Tomasz (8), Tór Sławomir (4), Brzyski Waldemar, Krukowski Michał (8), Grela Przemysław, Kapuściński Rafał (4). MKS Padwa: Łenc Mateusz, Pomiankiewicz Radosław (7), Fugiel Szymon (10), Fugiel Tomasz (4), Sikora Michał (2), Kłoda Łukasz (1) , Turczyn Radosław (3), Wichrowski Arkadiusz, Wilkołazki Rafał, Repeć Jakub (1), Morawski Damian (6), Rózański Michał (4), Litwin Patryk (1). wald