Funkcjonariusze podejrzani są o wielokrotne przyjmowanie łapówek w zamian za przyspieszenie odpraw celnych, odprawianie poza kolejnością bądź przepuszczanie towarów przez granicę bez kontroli. Do korupcji miało dochodzić w latach 1999-2007. Jeden z podejrzanych odszedł już ze służby celnej. Celnicy będą odpowiadać z wolnej stopy. Prokurator zastosował wobec nich dozory policyjne i poręczenia majątkowe w wysokości od 7 do 15 tys. zł. - Wysokość poręczeń odpowiada korzyściom osiągniętym przez podejrzanych - powiedział Markowski. Lubelska delegatura Prokuratury Krajowej prowadzi trzy postępowania dotyczące korupcji wśród funkcjonariuszy celnych na wschodniej granicy. Łącznie we wszystkich sprawach zarzuty dostało ok. 100 osób, w większości celników. Według Markowskiego można spodziewać się kolejnych zatrzymań funkcjonariuszy celnych.