Na terenie działki stoi ośrodek zdrowia. Mieszkańcy Baranowa obawiają się, że wójt - lekarz z zawodu - będzie chciał przejąć przychodnię, której dyrektorem jest jego żona. - Jest niedobrze, od początku jest niedobrze, od samego wyboru - mówią. Wójt ataki odpiera. - Gdybym przejął, to wówczas mogliby krytykować mnie za to, ale przecież nie można krytykować kogoś za czyny niepopełnione - tłumaczy. Posłuchaj obu zwaśnionych stron: