Firma złożyła wniosek o upadłość z powodów zaprzestania płacenia długów oraz braku porozumienia z wierzycielami i bankami. Nie zdołano też doprowadzić do porozumienia z holdingiem PolMot, który był szansą na uratowanie lubelskiej fabryki. Spółka nie płaci praktycznie żadnych zobowiązań, zaprzestała wytwarzania samochodów i utrzymuje jedynie szczątkową produkcję części samochodowych. Lubelskie Daewoo winne jest bankom 93 mln złotych, ma 12 mln zł zaległości wobec ZUS i 3 mln zł niezapłaconych podatków. Lista wierzycieli obejmuje w sumie ponad 1000 pozycji. Firma wciąż zatrudnia około 2 tys. pracowników.