Na Lubelszczyźnie na razie nie ma zakazów wstępu do lasów, ale leśnicy proszą o wyjątkową ostrożność. Zdecydowanie najgorzej jest w nadleśnictwach: Włodawa, Biała Podlaska i Puławy, gdzie wilgotność ściółki spadła poniżej 17 procent. W regionie bez deszczu - zapowiadają synoptycy, o 9 rano temperatura powietrza przekraczała już 26 stopni Celsjusza. W tych warunkach z każdą godziną będzie coraz gorzej. Jeśli wybieracie się do lasu, aby schronić przed upałem, to naprawdę uważajcie. W tych warunkach ściółka zapala się tylko nieco trudniej od kartki papieru.