Według Krakowskiego, podczas kontroli kobiety powinny mieć przy sobie tylko torebki, a mężczyźni służbowe aktówki - pisze "Kurier Lubelski". Zalecenie wojewódzkiego inspektora sanitarnego ma uciąć spekulacje o rzekomym skorumpowaniu inspektorów sanepidu, przekupieniu ich "darowiznami" lub załatwianiu pozytywnych wyników kontroli sanitarnej poprzez "pełne reklamówki". Informacje takie pojawiały się w ostatnim czasie w mediach. - Inspektorzy sanitarni powinni być poza podejrzeniem. Zdaję sobie sprawę, że ludzie wyolbrzymiają fakty. Rocznie nasi inspektorzy pobierają 7 tysięcy próbek różnych towarów, w czymś muszą te pobrane próbki do laboratorium przenosić. Ale by nie było nieuzasadnionych podejrzeń, zaleciłem chodzić na kontrole do placówek handlowych bez siatek i reklamówek - powiedział wczoraj na konferencji prasowej Leszek Krakowiak.