Feralnego dnia ok. 13 domownicy poczuli swąd wydobywający się z kuchni. Okazało się, że rozżarzone węgle wypadły z pieca, od nich zajął się dywan, a dalej ogień pochłaniał wszystko co było w jego zasięgu. Początkowo Cichoszowie próbowali sami ugasić pożar, jednak gdy stwierdzili, że nie dadzą rady wezwali na pomoc strażaków. To dzięki ich interwencji część domu ocalała. Druga część domu, w której pożar wybuch nadaje się już tylko do rozbiórki. Spłonęło praktycznie wszystko co było wewnątrz. Domownicy nie mają na czym spać, nie mają ubrań, dzieci straciły książki i zeszyty. Straż pożarna oszacowała straty na ok. 40 tys. zł. Cichoszowie utrzymują się z pracy na roli. Żadne z nich nie pracuje. Mają na utrzymaniu trójkę uczących się dzieci - Mateusz uczy się w Gimnazjum w Wysokiem, Arek w zamojskiej "budowlance", a Iwona w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Zamościu. Na pieniądze od ubezpieczenia nie mają co liczyć, bo dom - jak większość domów na wsi - nie był ubezpieczony. Pozostaje im zdać się na łaskę ludzi dobrej woli. A takich jak się okazuje nie brakuje, choć potrzeby są znacznie większe. Jako pierwsi pomocy udzielili sąsiedzi. Pomogli w zabezpieczeniu spalonego budynku, połatali dziury w podłodze... Dzieciom w szkole pomogli nauczyciele oraz koledzy i koleżanki. Pomocy nie odmówiła również gmina. Z gminnych środków zamontowano Cichoszom grzejniki i podłączono energię elektryczną. Z myślą o ludziach, którzy zechcą wspomóc pogorzelców gmina uruchomiła specjalny numer konta. Wszystkie pieniądze zgromadzone na tym rachunku trafią do Państwa Cichoszów. W akcję pomocy włączyła się również Fundacja Ocalenie, która na co dzień pomaga ludziom, którzy nie potrafią sobie sami dać rady. Fundacja zbiera dla pogorzelców dary rzeczowe. - Potrzebne jest dosłownie wszystko: meble, łóżka, ubrania, środki czystości, przedmioty codziennego użytku, materiały budowlane - mówi Jerzy Olech, pełnomocnik Fundacji. Wszystkim tym, którzy chcą pomóc rodzinie Cichoszów podajemy numer konta, na który można wpłacać pieniążki oraz kontakt z pełnomocnikiem Fundacji Ocalenie - to dla tych, którzy chcą udzielić pomocy rzeczowej. Bank Pekao SA: 071240 2816 1111 0010 0569 8973 (obowiązkowo z dopiskiem "dla rodziny Cichoszów") Jerzy Olech (Fundacja Ocalenie): tel. 84 627 05 70, 661 397 418 wald