- Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód - poinformowała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska. Oskarżeni - pięciu mężczyzn i kobieta - są wieku od 18 do 44 lat. Według prokuratury pięcioro z nich, działając wspólnie i w porozumieniu, bili i kopali po całym ciele policjantów oraz znieważyli ich, wyzywając wulgarnymi słowami. Chcieli w ten sposób zmusić funkcjonariuszy do odstąpienia od legitymowania Kamila P., którego z kolei prokurator oskarżył o nakłanianie pozostałych do dokonania napaści na policjantów i również o znieważenie funkcjonariuszy. Do napaści na policjantów doszło w maju na ul. Turystycznej w Lublinie. Patrol policji - policjantka i policjant - przyjechał tam wieczorem wezwany przez mieszkańców, którzy zgłosili, że kilku mężczyzn pije alkohol, hałasuje i zaczepia mieszkańców. Pod wskazanym adresem policjanci zauważyli kilka osób pijących alkohol i rozpoczęli ich legitymowanie. Jeden z legitymowanych, 23-letni Kamil P., został poproszony do radiowozu i wtedy zaczął wyzywać policjantów i krzyczał do pozostałych: "pomóżcie, zabierają mnie!". Policjantów otoczyła grupa osób, które zachowywały się wobec nich agresywnie. - Jeden z oskarżonych uderzył policjanta pięścią w twarz, a kiedy ten upadł, był kopany po całym ciele. Kiedy policjantka użyła gazu, również ją przewrócono i kopano. Zdarzenie miało przebieg dynamiczny, napastnicy byli bardzo agresywni - dodała Syk-Jankowska. Dwójka pobitych funkcjonariuszy trafiła do szpitala i po badaniu została zwolniona do domu; odnieśli ogólne obrażenia. Większość oskarżonych to osoby bezrobotne. Najstarszy, Sławomir Sz., był już wcześniej karany za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Wszyscy oskarżeni są aresztowani. Trzech z nich przyznało się do winy i złożyło wyjaśnienia. Troje pozostałych nie przyznaje się do zarzucanych im czynów. Wszystkim grozi kara do 10 lat więzienia