Przestępcy mieszkający w Lublinie wczoraj wieczorem pojawiali się przed jednym ze świdnickich klubów. Tam zauważyli ich policjanci operacyjni i zatrzymali. W bagażniku auta funkcjonariusze znaleźli pistolet gazowy, którym bandyci posługiwali się podczas napadu, kominiarkę i teleskopową pałkę. Zatrzymani przyznali się do winy. Dwóm pełnoletnim bandytom grozi do 15 lat więzienia. 16-latek stanie przed sądem rodzinnym, chyba że prokuratura uzna, iż powinien odpowiadać jak dorosły. Policja sprawdza teraz, czy zatrzymana trójka może mieć związek z innymi napadami. Funkcjonariusze wpadli na trop gangsterów dzięki dokładnemu opisowi napastników. Zaatakowana dwójka nastolatków zapamiętała także wygląd auta, którym się poruszali, i fragment tablicy rejestracyjnej.