Koalicja upadła, powstał rząd mniejszościowy z ministrami "namaszczonymi" przez PiS. W najbliższym czasie czeka nas kolejna kampania wyborcza. Niezależnie od wyników wyborów, jedno jest pewne - szefem rządu będzie Konstanty Turski, nasz człowiek... premier z Zamościa. Turski ma 37 lat, jest doktorem politologii i profesorem ekonomii. W latach 90-tych uzyskał tytuł doktora ekonomii w USA, później pracował na uniwersytecie w Stanford, gdzie zdobył profesurę. Po powrocie ze Stanów objął katedrę ekonomii i nauk politycznych w Wyższej Szkole Nauk Społecznych w Zamościu. Zapewne niewielu z czytelników słyszało o tej zamojskiej uczelni, a jeszcze mniej o profesorze Turskim. I nic w tym dziwnego, bo zarówno uczelnia jak i sam Konstanty Turski są wytworem Wawrzyńca Smoczyńskiego oraz Dominika Wieczorowskiego, scenarzystów serialu typu political fiction pt. "Ekipa". Serial który został wyreżyserowany przez Agnieszkę Holland we współpracy z Magdaleną Łazarkiewicz i Katarzyną Adamik jest już gotowy i najprawdopodobniej wczesną jesienią zostanie wyemitowany na antenie TV Polsat. Każdy z czternastu serialowych odcinków będzie trwał 50 minut. W rolach głównych wystąpią m.in. Andrzej Seweryn (prezydent), Janusz Gajos (stary premier) oraz Marcin Perchuć jako Konstanty Turski (premier). Bohaterami "Ekipy" są politycy, członkowie parlamentu oraz ich współpracownicy. Holland chciała przedstawić świat wielkiej polityki w atrakcyjnej formie, a nie tak jak jest postrzegany przez ogół społeczeństwa. Zapewniła, że klasa polityczna w "Ekipie" jest trochę lepsza od tej, którą oglądamy na ekranach telewizorów. Być może po projekcji serialu ludzie inaczej zaczną patrzeć na polityków, a nie tak jak często się słyszy, że wszyscy to agenci, złodzieje i łapówkarze. Dla mieszkańców naszego regionu zapewne miłym jest fakt, że premier - główna postać serialu i do tego bardzo pozytywna wywodzi się z Zamościa. Waldemar Brzyski