Od ubiegłego czwartku mieszkańcy Zwierzyńca nie mogli używać wody z kranu do celów spożywczych z powodu skażenia bakteriami coli. - Woda ta będzie jeszcze przez jakiś czas chlorowana - powiedział rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Jerzy Kowalczyk. Zapewnił, że woda jest stale badana. Sprawą zanieczyszczenia wody w Zwierzyńcu zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Zamościu, która wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu ludzi poprzez sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego. Jak powiedział rzecznik prasowy zamojskiej prokuratury okręgowej Romuald Sitarz prokuratorzy sprawdzą, w jaki sposób doszło do skażenia wody i czy mieszkańcy zostali o tym prawidłowo powiadomieni. Według Sanepidu zanieczyszczenie wody w Zwierzyńcu występowało już wcześniej i może być spowodowane obecnością szamb na posesjach wokół ujęcia wody. Problem ten ma być niebawem rozwiązany, ponieważ gmina zakończyła już budowę własnej sieci kanalizacyjnej i do niej mają się przyłączyć właściciele posesji, które leżą blisko ujęcia wody.