48-letni mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie w poniedziałek, 16 kwietnia. Trafił tam po awanturze domowej - informuje serwis biała.24.pl. Lekarz, który zbadał go przed osadzeniem, nie stwierdził przeciwwskazań do jego zatrzymania. Mężczyzna zaczął się jednak skarżyć w nocy na pewne dolegliwości, dlatego ponownie wezwano pogotowie. - Medyk uznał, że może on nadal przebywać w areszcie - informuje podkomisarz Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji. Dwie godziny po wizycie lekarza w areszcie, jeden z policjantów zauważył na monitoringu, że zatrzymany spadł z łóżka. Funkcjonariusze próbowali jeszcze ratować 48-latka. Niestety reanimacja nie przyniosła żadnego rezultatu. Wezwany na miejsce medyk stwierdził zgon. Dokładne przyczyny śmierci mężczyzny nie są jeszcze znane, wskaże je sekcja zwłok. Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej.