Jeden z mężczyzn jest bardzo poważnie ranny. Usunięto mu śledzionę, ma uszkodzoną wątrobę i połamaną miednicę oraz lewe ramię. Jego stan jest stabilny, czekają go jednak kolejne operacje. Dwaj pozostali robotnicy mają złamania i lżejsze potłuczenia. Przyczyną wypadku była niestety ludzka głupota. Pracodawca dopuścił do nieprawidłowego składowania materiałów budowlanych na płycie balkonowej. Poza tym grupa pracowników pozbawiona była nadzoru. Sprawą zajmował się reporter RMF Krzysztof Kot, posłuchaj jego relacji: