Sąd oddalił skargi prezydenta Żuka oraz rady miasta, którzy domagali się uchylenia zarządzenia wojewody i umorzenia postępowania. "Zdaniem sądu słusznie wojewoda uznał, że prezydent Krzysztof Żuk naruszył przepisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej zasiadając w radzie nadzorczej spółki PZU Życie" - powiedziała uzasadniając wyrok sędzia Marta Laskowska-Pietrzak. Sędzia podkreśliła, że Żuk był skierowany do rady nadzorczej PZU Życie przez PZU, a nie przez Skarb Państwa. "Jedynym akcjonariuszem spółki PZU Życie jest spółka PZU i tylko spółka PZU mogła skierować kogokolwiek do rady nadzorczej spółki PZU Życie. Tak też wynika z dowodów zgromadzonych w sprawie" - powiedziała Laskowska-Pietrzak. Sędzia zaznaczyła, że nie ma podstaw do umorzenia postępowania, mimo że zarządzenie wojewody dotyczy mandatu sprawowanego przez Żuka w poprzedniej kadencji. Zadaniem sądu jest kontrola takiego rozstrzygnięcia odnosząca się do daty jego wydania, 6 lutego 2017 r. - powiedziała Laskowska-Pietrzak. Wyrok WSA w Lublinie nie jest prawomocny. Żuk zapowiedział złożenie odwołania. Żuk po ogłoszeniu wyroku powtórzył, że do rady nadzorczej spółki PZU Życie był delegowany jako przedstawiciel Skarbu Państwa, co wyłącza stosowanie wobec niego ustawy antykorupcyjnej. Podkreślił, że spółki PZU i PZU Życie mają strategiczne znaczenie dla Skarbu Państwa. "Skierowanie mnie tam było oczywistym wykorzystaniem mojego doświadczenia i wiedzy z czasów, kiedy pełniłem funkcję podsekretarza stanu (w Ministerstwie Skarbu Państwa - PAP)" - powiedział Żuk.