A radni w Lublinie czekają na Sejm. Na ostatniej sesji rady miasta jeden z rajców zaproponował, aby uchwalić lokalne przepisy zabraniające palenia. Radni nie chcieli zajmować się projektem uchwały uznając, że władza centralna sama rozwiąże problem. Rozwiązania jednak nie widać, a wiele placy zabaw nadal przypomina popielniczki. Straż Miejska bezradnie rozkłada ręce, bo nawet jak widzi "palący problem" może co najwyżej poprosić... o niepalenie. Plac zabaw popelniczką w majestacie prawa - posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Krzysztofa Kota: