O nieżyjącym dziecku w mieszkaniu przy ul. Lubartowskiej w Lublinie poinformowała policję załoga karetki pogotowia. Karetkę wezwał ojciec dziecka. - Przybyli na miejsce policjanci zastali w mieszkaniu pijanych rodziców dziewczynki - powiedział rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz. Badanie wykazało, że 48-letni ojciec dziecka miał 2,3 promila alkoholu w organizmie, a 36-letnia matka - 1,3 promila. W mieszkaniu znajdowała się jeszcze 36-letnia znajoma tej rodziny; ona również była pijana - miała 1,3 promila alkoholu w organizmie. Cała trójka została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu będą przesłuchiwani. Ciało dziecka zostało przewiezione do zakładu medycyny sądowej, celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Jak zaznaczył Wójtowicz, od ustalenia przyczyny zgonu będzie zależało, czy i jakie zarzuty zostaną postawione rodzicom dziewczynki. Według wstępnych ustaleń policjantów w nocy w tym mieszkaniu była impreza, podczas której spożywano alkohol.