Na szczęście dziesięciolatek czuje się dobrze, a jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie. Z relacji poszukiwanego chłopca wynika, że przez cały wczorajszy dzień chodził po miasteczku akademickim. Przez nikogo nie był zaczepiany. Aż do sobotniego poranka. Chłopca, który chodził w okolicach ul. Akademickiej z plecakiem, zauważyło troje studentów wracających o świcie do domu. Obecność samotnie spacerującego dziecka o tej godzinie i w tym miejscu wzbudziła zainteresowanie młodych ludzi. Studenci wezwali policję. Wkrótce okazało się, że chłopiec to zaginiony 10-letni Daniel, którego od piątkowego wieczoru poszukiwali lubelscy policjanci. O szczęśliwym finale poszukiwań 10-latka natychmiast zostali poinformowani jego rodzice. Chłopiec cały i zdrowy wrócił już do domu.