Liczba komitetów w tegorocznych wyborach jest mniejsza niż w poprzednich. Cztery lata temu było ich 480, zaś osiem lat temu - aż 845 - powiedziała w poniedziałek dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lublinie Teresa Bichta. - Trudno powiedzieć, dlaczego tak jest, może ludzie chcą się mniej angażować - powiedziała Bichta. Zdecydowana większość komitetów, które zarejestrowały się u komisarza wyborczego w Lublinie, będzie wystawiać kandydatów głównie w gminach liczących mniej niż 20 tys. mieszkańców, tam, gdzie formalności związane z udziałem w wyborach są mniejsze." - Będą zgłaszać kandydatów na wójta i radnych, ewentualnie samych radnych albo jednego radnego w okręgu - wyjaśniła Bichta. Najwięcej komitetów, po kilkanaście, powstało w gminach, w których dotychczasowy wójt nie będzie kandydował. Tak jest m.in. w gminach Puławy i Ludwin. - Wydaje się, że tam gdzie władza okrzepła, tam mniej kandydatów startuje w wyborach - dodała Bichta.