Samochód jechał bardzo szybko, padał deszcz i kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Na łuku drogi auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Strażacy, którzy rozcinali karoserię dużego fiata, mówili, że uderzenie było tak silne, że nikt nie miał szans na przeżycie. Niestety to nie koniec tragicznych zdarzeń na drogach Lubelszczyzny, wczoraj wieczorem w Tchórzewie Volkswagen podczas mijania malucha najechał na śpiącego na jezdni mężczyznę, który zginął na miejscu.