Kościół w Dysie figuruje w rejestrze zabytków i objęty jest ochroną konserwatorską. Gdy w czasie prowadzenia praw naprawczych po awarii wodociągu robotnicy znaleźli kości, zostało to zgłoszone do Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Eksperci urzędu dokonali oględzin we wtorek. - Podczas oględzin stwierdzono, iż po północnej stronie prezbiterium kościoła został wykonany wykop liniowy wzdłuż istniejącego przyłącza wody w celu lokalizacji i usunięcia awarii. W częściowo zasypanym wykopie oraz w hałdach ziemi zaobserwowano ludzkie szczątki kostne - w tym fragmenty kości długich, miednicy, łopatki - poinformował urząd na Facebooku. Pozostałości po przykościelnym cmentarzu? Zdaniem ekspertów to pozostałości po pochówkach związanych z dawnym cmentarzem przykościelnym. Obecny kościół w Dysie został wzniesiony w XVI wieku, prawdopodobnie na miejscu wcześniejszego, a pierwsze historyczne wzmianki o istnieniu świątyni w tej miejscowości pochodzą z drugiej połowy XIV wieku. W związku z odkryciem podjęte zostaną prace archeologiczne, których celem będzie wydobycie szczątków i ewentualnych artefaktów oraz staranna dokumentacja profili ziemnych. - Pomoże to również ustalić, czy i w jakim stopniu mogło dojść do zniszczenia lub uszkodzenia zabytku podczas robót ziemnych przy usuwaniu awarii wodociągu - wyjaśnia urząd konserwatorski. Po starannym przebadaniu szczątki ponownie zostaną pochowane na cmentarzu parafialnym we wsi Dys. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ