"Pożar jest już opanowany. Trwa jego gaszenie" - poinformował rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Stachyra. Wstępnie strażacy oceniają, że dogaszanie tego pożaru może potrwać do wieczora. W Sernikach zapaliło się składowisko opon na terenie przedsiębiorstwa przetwarzającego zużyte opony. Spaliła się hala magazynowa i produkcyjna z wyposażeniem. Według ustaleń strażaków, nie ma osób poszkodowanych. Stachyra powiedział, że pożar ma powierzchnię ok. 800 metrów kwadratowych, znajduje się tam ok. 300 ton opon. W akcji bierze udział 39 zastępów straży pożarnej - zawodowej i ochotniczej, w sumie ponad stu strażaków. Jak dodał, przy takim pożarze jest silne zadymienie, a obecnie wieje też silny wiatr. W sąsiedniej Woli Sernickiej, gdzie był wyczuwalny dym dochodzący z pożaru opon, ewakuowana została szkoła - około 200 osób, dzieci i nauczycieli. Z powodu akcji gaśniczej lokalna droga pomiędzy Sernikami a Chlewiskami jest zablokowana. "Funkcjonariusze kierują samochody na wyznaczone objazdy" - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, Ewelina Skorupska. "Po zakończonej akcji gaśniczej ustaleniem wszystkich okoliczności zdarzenia zajmą się policjanci" - dodała.